Dookoła gminy w terenie
Niedziela, 21 sierpnia 2011
· Komentarze(0)
Brożec - przysiółek Czerniów - Rozkochów - Zwiastowice - Twardawa - Malkowice - Walce - Kromołów - Brożec
Nie miałem w sumie zaplanowanej żadnej konkretnej trasy, bo z drogami polnymi/leśnymi jest tak, że na mapach wyglądają pięknie (można skrócić trasę czy coś), a w rzeczywistości są zarośnięte metrowymi trawami.
Pojechałem więc najpierw drogą polną (dwie koleiny) w kierunku Czerniowa, omijając Kromołów, którego zdjęcie poniżej:
Od Czerniowa zaczęły się coraz większe trawy i trzeba było na wysokości Ćwierci wjechać na szosę. Chwilę wcześniej na polu zauważyłem taki słup (wysokość ~160cm, średnica prawie 40). Jeżeli ktoś ma pomysł, do czego mógł / może służyć, niech da znać.
Dalej aż do Rozkochowa szosą, potem kawałek do Zwiastowic drogą polną z wieloma kałużami (bo z obu stron drogi rosną dość wysokie krzaki). Przy drodze, kawałek od Rozkochowa stoi krzyż:
Następnie ~6km drogą krajową w kierunku Kędzierzyna. W Twardawie zjechałem z niej w kierunku Walec (kilka kilometrów szosą i dalej polną przez Walce i Kromołów aż do domu.
Nie miałem w sumie zaplanowanej żadnej konkretnej trasy, bo z drogami polnymi/leśnymi jest tak, że na mapach wyglądają pięknie (można skrócić trasę czy coś), a w rzeczywistości są zarośnięte metrowymi trawami.
Pojechałem więc najpierw drogą polną (dwie koleiny) w kierunku Czerniowa, omijając Kromołów, którego zdjęcie poniżej:
Panorama Kromołowa od zachodu© matmatyk
Od Czerniowa zaczęły się coraz większe trawy i trzeba było na wysokości Ćwierci wjechać na szosę. Chwilę wcześniej na polu zauważyłem taki słup (wysokość ~160cm, średnica prawie 40). Jeżeli ktoś ma pomysł, do czego mógł / może służyć, niech da znać.
Tajemniczy słup w środku pola© matmatyk
Dalej aż do Rozkochowa szosą, potem kawałek do Zwiastowic drogą polną z wieloma kałużami (bo z obu stron drogi rosną dość wysokie krzaki). Przy drodze, kawałek od Rozkochowa stoi krzyż:
Niesamowicie wysoki krzyż pomiędzy Rozkochowem, a Zwiastowicami© matmatyk
Następnie ~6km drogą krajową w kierunku Kędzierzyna. W Twardawie zjechałem z niej w kierunku Walec (kilka kilometrów szosą i dalej polną przez Walce i Kromołów aż do domu.