Wpisy archiwalne w kategorii

100 i więcej

Dystans całkowity:2206.81 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:88:58
Średnia prędkość:24.80 km/h
Maksymalna prędkość:63.70 km/h
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:122.60 km i 4h 56m
Więcej statystyk

Na ostro

Wtorek, 30 czerwca 2015 · Komentarze(0)
Wrocław - Krzyżanowice - Pasikurowice - Siedlec - Godzieszowa - Skarszyn - Boleścin - Piersno - Skotniki - Tarnowiec - Zawonia - Sucha Wielka - Cerekwica - Sulisławice - Trzebnica - Droszów - Wilczyn - Oborniki Śląskie - Rościsławice - Bukowice - Radecz - Brzeg Dolny - Uraz - Raków - Kotowice - Paniowice - Szewce - Wrocław

Miało być ~93 km, wyszło prawie 10 więcej. Na początku Robert narzucił takie tempo, że do Skarszyna dojechaliśmy ze średnią ok 35 km/h. Potem trochę zwolniliśmy, ale tylko trochę. Przez większość trasy mieliśmy wiatr z przodu lub lekko z boku. Po drodze zrobiliśmy 2 krótki przerwy. Dla mnie wykręcona średnia jest niesamowita, ale tak to jest jak się jedzie w dwójkę.
No i kolejny "próg" zaliczony, bo seta ze średnią >30.

Oborniki - Wołów - Brzeg Dolny

Piątek, 3 października 2014 · Komentarze(0)
Wrocław - Szewce - Paniowice - Kotowice - Zajączków - Pęgów - Golędzinów - Oborniki Śląskie - Wielka Lipa - Osolin - Brzeźno Małe - Borówek - Skokowa - Strupina - Straża - Warzęgowo - Pełczyn - Straszowice - Wołów - Brzeg Dolny - Klęka - Białków - Wilkostów - Brzezinka Średzka - Pisarzowice - Wilkszyn - Wrocław
Pierwsza samotna "setka" w tym roku. Trasa bardzo ładna, jak zawsze kilka odcinków kiepskich, ale bez dramatu. Ruch raczej niewielki. Z Brzegu Dolnego do Klęki fantastyczna ścieżka rowerowa przez most. Zresztą droga powiatowa z Wołowa do Brzegu Dolnego też jak stół :)

Dzień 12 Chęciny - Tarnów

Piątek, 18 lipca 2014 · Komentarze(0)
To był pechowy dzień. Przy ok 35km/h zahaczyłem o koło poprzednika i zaliczyłem bliski kontakt z asfaltem. Koło pokrzywiło mi się jeszcze bardziej i konieczny był serwis w Tarnowie. Tam wszystko udało się zrobić w serwisie przy ul. Krakowskiej. Jeszcze raz dziękuję! Osobiście stłukłem tylko biodro, także mogłem pedałować dalej.
Relacja na http://grupatau.blogspot.com/2014/07/relacja-dzien-12.html