Brożec - przysiółek Czerniów - Rozkochów - Zwiastowice - Twardawa - Malkowice - Walce - Kromołów - Brożec Nie miałem w sumie zaplanowanej żadnej konkretnej trasy, bo z drogami polnymi/leśnymi jest tak, że na mapach wyglądają pięknie (można skrócić trasę czy coś), a w rzeczywistości są zarośnięte metrowymi trawami. Pojechałem więc najpierw drogą polną (dwie koleiny) w kierunku Czerniowa, omijając Kromołów, którego zdjęcie poniżej:
Od Czerniowa zaczęły się coraz większe trawy i trzeba było na wysokości Ćwierci wjechać na szosę. Chwilę wcześniej na polu zauważyłem taki słup (wysokość ~160cm, średnica prawie 40). Jeżeli ktoś ma pomysł, do czego mógł / może służyć, niech da znać.
Dalej aż do Rozkochowa szosą, potem kawałek do Zwiastowic drogą polną z wieloma kałużami (bo z obu stron drogi rosną dość wysokie krzaki). Przy drodze, kawałek od Rozkochowa stoi krzyż:
Następnie ~6km drogą krajową w kierunku Kędzierzyna. W Twardawie zjechałem z niej w kierunku Walec (kilka kilometrów szosą i dalej polną przez Walce i Kromołów aż do domu.
Na Zieleniec pojechałem starą drogą (wyjazd Wojska Polskiego z Dusznik), a przy torfowiskach skręciłem w prawo (pieszy szlak zielony, rowerowy niebieski). Niestety ścieżka była dosyć wąska, a w dodatku zamieniła się w strumyk. Ok. 400m musiałem rower podprowadzić. Na Zieleńcu przerwa na zjedzenie prowiantu z ciepłą herbatą pod schroniskiem (które niestety jest zamknięte):
Zjazd w kierunku Dusznik szosą i w miejscu, gdzie czeskie szlaki rowerowe łączą się z polskimi - skręt na czarny szlak rowerowy w kierunku Dusznik (Podgórza). To w sumie najfajniejszy fragment całej wycieczki - dosyć stromy zjazd w terenie, częściowo szlakiem zamienionym w strumyk. No i ... pierwsze salto na rowerze :D Na szczęście tylko stłukłem kolano i cały ubrudzony od błota przyjechałem do domu.
Brożec - Żywocice - Krapkowice - Gogolin - (pociągiem) - Kłodzko Miasto - Stary Wielisław - Polanica Zdrój - Szczytna - Duszniki-Zdrój Wybrałem się na tydzień do Dusznik z zamiarem jazdy na rowerze w terenie, ale nie tylko.
Brożec - Grocholub - Stradunia - Mechnica - Zdzieszowice - Góra Św. Anny - Zdzieszowice - Mechnica - Stradunia - Grocholub - Brożec Po urodzinach siostry - w ogóle nie spałem od 24 godzin, pojechałem odprowadzić Rafała na Górę Św. Anny. Bardzo fajne wrażenie - prawie pusto na drogach, w Bazylice i okolicach nikogo... Po powrocie do domu (przed 9:00) szybka kąpiel i do spania - trzeba odespać nockę ;)
Brożec - Pietna - Steblów - Nowy Bud - Dobra - Strzeleczki - Łowkowice - Komorniki - Ściborowice - Brożec
Trasa w większości wiodła drogami gruntowymi - lepszej lub gorszej jakości. W wielu miejscach występowały kałuże, i to dosyć rozległe, bo dzisiaj wcześnie rano w okolicy szalała burza z obfitymi opadami. No i jeszcze foto ze Strzeleczek: